Na 37 metrach kwadratowych trudno "zarządza się" światłem.
Jednak z moim upodobaniem do przezroczystości wszelakiej, uznawanym przez co poniektórych za zboczenie... wzięłam i wymysliłam. :)
Kombinowałam, rozstawiałam się po wielu kątach naraz, testowałam kolory o różnych porach dnia, by w końcu wybrać rozwiązanie, które sprawia że robi mi się błogo.
Rezultat wkrótce.
A poniżej uchylony rąbek tajemnicy... Nie mogę się już doczekać!!
Jednak z moim upodobaniem do przezroczystości wszelakiej, uznawanym przez co poniektórych za zboczenie... wzięłam i wymysliłam. :)
Kombinowałam, rozstawiałam się po wielu kątach naraz, testowałam kolory o różnych porach dnia, by w końcu wybrać rozwiązanie, które sprawia że robi mi się błogo.
Rezultat wkrótce.
A poniżej uchylony rąbek tajemnicy... Nie mogę się już doczekać!!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz